Gedichte über Freundschaften - Seite 281

Widmung AY
Motto
"splatam za wierszem wiersz jak wianek z rozmarynu
na głowę słodkiego kobolda, na głowę małego boga." K. I. Galczynski
_____________________________________
Czekam na Ciebie
w tym ukropie
Jest dzis co prawda chlodno
ale moj stan psychiczny...

Odwiedziłem już niejedno dno
Nakładam na siebie presje
chyba jest ona za duża
Na całe szczescie mam poezje
ona jest bez dna

Nikomu nie przeszkadzam
Nigdzie nie chadzam
Może spróbuję jak Ya-Rosch
moj klosz otworzyc
i cos dla siebie zrobic

Der Tod ist ein Meister

Nadal błądzę i szukam
Konstantynie
Wiorst siedmiu nie mam
Haust powierza ledwo
chwytam

Wiem
Pognam na Bismarcka gore
Wianek tobie uplote
(choć nieudolnie)
najwyżej znajde Ersatz
Ten piękny wielo-Satz

Na kwiaty dmucham
Konwalii wianek dzis plotę
Bedac pod twoim płotem
A ty do mnie
Zarowno Panzerem jak i Faustem
Also Panzerfaustem
pewnie mnie potraktujesz

Jam jestem Walkirii młotem
I Sierpem
Sierpem i młotem
Sierpem z Sierpca
Mlotem z Katowic
To tez jest Witz

Moj Aniele z Grodna
Nie krzycz znowu
Ze jestes glodna
Wiem noc doprawdy chlodna
ale Bog ci da
Czego tylko zazadasz
Jeśli odpowiednio bedziesz postępowac
I uraze chowac

Der Tod ist ein Meister

Liebling aller Kinder
Ohr schon früh zerrissen
War mal ein Schnäppchen
Geschenk für ein Kind

Er lebt in einer Familie
Irina liebte den Kleinen
Beide unzertrennlich
Super echte Liebe

Hatten eine geile Zeit
Schliefen oft zusammen
Ein Herz und eine Seele
Wurden gemeinsam älter

Vater musste in den Krieg
Irina gab den Teddy mit
Eine Kugel traf den Papa
Töten kannte Teddy nicht

Ernestine Freifrau von Mollwitz


mageba